Max Factor, CC krem wyrównujący koloryt spisuje się na 6
Jakoś nie próbowałam kremów BB, a już witają nas CC.
Zakup tego produktu nie był przeze mnie planowany. Poszłam do Hebe z myślą zakupienia jakiegoś podkładu i pani ekspedientka postanowiła mi pomóc w wyborze. Poleciła MF CC, który sama miała na twarzy i zaproponowała, że dla sprawdzenia efektu nałoży go na moją twarz:) Jakie było moje zdziwienie, kiedy rzeczywiście krem prezentował się bardzo bardzo naturalnie i zarazem lekko na mojej buzi, jak chyba jeden z nielicznych jakie miałam.
Krem jest nowością i jego premiera drogeryjna odbyła się w kwietniu.
OPIS PRODUCENTA:
Rok 2012 należał do kremów BB, w 2013 czas na następną generację: kremy CC.
Krem CC łączy zalety pielęgnacyjne z właściwościami kryjącymi podkładu. Doskonale koryguje koloryt skóry, pozostawia ją niezwykle gładką i spełnia wysokie wymagania dotyczące pielęgnacji nawilżającej.
CC Colour Correcting Cream Max Factor charakteryzują:
- 9,7% pigmentów podkładu zapewnia nieskazitelne krycie,
- naturalne składniki pielęgnacyjne: koktajl z wody z ogórka, gliceryny, ekstraktu z owocu róży i rokitnika ma działanie nawilżające i rozjaśniające,
- SPF 10.
Wiele lat temu Max Factor połączył zmysł artystyczny niezbędny przy tworzeniu produktów do makijażu z wiedzą o pielęgnacji i stworzył pionierską formułę podkładu Xperience. Podkład ten wyrównywał koloryt skóry, zapewniał nieskazitelne krycie, a dzięki obecności naturalnych składników pielęgnujących nawilżał i rozjaśniał skórę. Teraz ten wyrafinowany, pionierski produkt znalazł się w nowej kategorii kremów CC (colour correction cream).
MOJA OPINIA:
Krem ma same zalety i oprócz ceny ciężko się doszukać wad. Mój MF CC zakupiłam w promocji i nie był, aż tak drogi jak wynosi jego normalna cena- ponad 55zł
Zalety podkładu:
- przede wszystkim buzia wygląda bardzo naturalnie i zdrowo
- kolor, który idealnie stapia się z moją skórą (40 fair- coś dla bladziochów jak ja)
- działa nawilżająco, a więc idealnie dla mojej suchej skóry
- zaskakująco dobre krycie jak na krem, a nie cięższy podkład
- produkt genialnie się rozprowadza (pędzlem jak i palcami)i nie ma mowy o efekcie maski
- długo utrzymuje się na twarzy ( u mnie cały dzień bez poprawiania i pudru, choć po 10 godz. buzia nie jest już tak idealna jak po nałożeniu)
- nie uwydatnia zmarszczek ani suchych skórek
- ładnie pachnie
- nie zapycha
Jednym słowem podkład na 6 .
Jak na obecną chwilę to mój najlepszy podkład, a raczej krem jaki używałam. Nakładanie go sprawia mi przyjemność, gdyż od razu czuć jak nawilża skórę i pięknie pachnie. Polecam go do wypróbowania wszystkim, które nie znalazły swojego idealnego podkładu i mam nadzieję, że sprawdzi się tak świetnie jak u mnie.
Będę teraz polować na okazję by kupić kolejny w promocyjnej cenie:)
OCENA:
6/6
Zakup tego produktu nie był przeze mnie planowany. Poszłam do Hebe z myślą zakupienia jakiegoś podkładu i pani ekspedientka postanowiła mi pomóc w wyborze. Poleciła MF CC, który sama miała na twarzy i zaproponowała, że dla sprawdzenia efektu nałoży go na moją twarz:) Jakie było moje zdziwienie, kiedy rzeczywiście krem prezentował się bardzo bardzo naturalnie i zarazem lekko na mojej buzi, jak chyba jeden z nielicznych jakie miałam.
Krem jest nowością i jego premiera drogeryjna odbyła się w kwietniu.
jak widać idealnie stopił się z cerą
OPIS PRODUCENTA:
Rok 2012 należał do kremów BB, w 2013 czas na następną generację: kremy CC.
Krem CC łączy zalety pielęgnacyjne z właściwościami kryjącymi podkładu. Doskonale koryguje koloryt skóry, pozostawia ją niezwykle gładką i spełnia wysokie wymagania dotyczące pielęgnacji nawilżającej.
CC Colour Correcting Cream Max Factor charakteryzują:
- 9,7% pigmentów podkładu zapewnia nieskazitelne krycie,
- naturalne składniki pielęgnacyjne: koktajl z wody z ogórka, gliceryny, ekstraktu z owocu róży i rokitnika ma działanie nawilżające i rozjaśniające,
- SPF 10.
Wiele lat temu Max Factor połączył zmysł artystyczny niezbędny przy tworzeniu produktów do makijażu z wiedzą o pielęgnacji i stworzył pionierską formułę podkładu Xperience. Podkład ten wyrównywał koloryt skóry, zapewniał nieskazitelne krycie, a dzięki obecności naturalnych składników pielęgnujących nawilżał i rozjaśniał skórę. Teraz ten wyrafinowany, pionierski produkt znalazł się w nowej kategorii kremów CC (colour correction cream).
MOJA OPINIA:
Krem ma same zalety i oprócz ceny ciężko się doszukać wad. Mój MF CC zakupiłam w promocji i nie był, aż tak drogi jak wynosi jego normalna cena- ponad 55zł
Zalety podkładu:
- przede wszystkim buzia wygląda bardzo naturalnie i zdrowo
- kolor, który idealnie stapia się z moją skórą (40 fair- coś dla bladziochów jak ja)
- działa nawilżająco, a więc idealnie dla mojej suchej skóry
- zaskakująco dobre krycie jak na krem, a nie cięższy podkład
- produkt genialnie się rozprowadza (pędzlem jak i palcami)i nie ma mowy o efekcie maski
- długo utrzymuje się na twarzy ( u mnie cały dzień bez poprawiania i pudru, choć po 10 godz. buzia nie jest już tak idealna jak po nałożeniu)
- nie uwydatnia zmarszczek ani suchych skórek
- ładnie pachnie
- nie zapycha
Jednym słowem podkład na 6 .
Jak na obecną chwilę to mój najlepszy podkład, a raczej krem jaki używałam. Nakładanie go sprawia mi przyjemność, gdyż od razu czuć jak nawilża skórę i pięknie pachnie. Polecam go do wypróbowania wszystkim, które nie znalazły swojego idealnego podkładu i mam nadzieję, że sprawdzi się tak świetnie jak u mnie.
Będę teraz polować na okazję by kupić kolejny w promocyjnej cenie:)
OCENA:
6/6
Kolorek ma bardzo fajny :) może kiedyś spróbuję :)
OdpowiedzUsuńwarto:)
OdpowiedzUsuńJa nie mam przekonania do takich produktów ale ten wyjątkowo mnie kusi, przydałby mi się na lato i gorętsze dni ;D
OdpowiedzUsuńja też myślałam, że to taki bubel, jak część kremów BB, ale sie myliłam..
Usuńnooo ja też taki produkt na 6 u siebie ;D
OdpowiedzUsuńno to fajnie, że tez masz takie zdanie o nim D)
UsuńJa jeszcze kremów BB nie używałam, a tu już CC są dostępne.
OdpowiedzUsuńsą są od niedawna:)
Usuńzawsze kusił mnie CC :)
OdpowiedzUsuńDopiero niedawno zakupiłam mój pierwszy krem BB, a tu już CC na rynku panuje :o
OdpowiedzUsuńJednak po Twojej recenzji chętnie bym go zakupiła :)
kosmetyczny postęp:)
UsuńSzczerze mówiąc nie podejrzewałam, że będzie takim hitem. Super może sama wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńdla mnie jest HITEM:)
UsuńSzkoda, że taki drogi :(
OdpowiedzUsuńracja, trzeba polowac na promocję
Usuń:)
Jestem w szoku, że ekspedientka sama z siebie zaprezentowała owy produkt na Twojej twarzy :P Czasem to ledwo można się doprosić o tester, a co dopiero o taką sytuację :P Fajnie, że Ci podpasował, ale cena zniechęca. Ile kosztował w promocji?
OdpowiedzUsuńW drogeriach Hebe obsługa jest naprawdę na wysokim poziomie, mnie też w Hebe miła Pani doradziła w zakupie podkładu i jeszcze nałożyła mi go na buzię. W Sephorze czy Daouglasie ciężko trafić na tak miły personel.
Usuńzgadzam się, nie znam innej drogerii z taką miłą obsługą:)
UsuńZgadzam się, mam małą wersję tego kremu odcień 50 i chciałam porównać go niewypałami BB, gdzie każdy to dno!
OdpowiedzUsuńTen krem z podkładem CC jest super, efektem po nałożeniu jestem zachwycona, szkoda że w pracy nie przetrwał kilku godzin i wygląda twarz tak samo jak po podkładzie Lirene :( eh.. i dlatego chyba nie kupię go za taką cenę :(
ja mam cerę suchą i u mnie trzyma się bardzo długo, ale to kwestia skóry..
UsuńNo tak, ja mam cerę tłustą :(
UsuńWłaśnie byłam abrdzo ciekawa opinii o tym produkcie, chętnie go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńPoszukuję idealnego kremu CC i szczerze powiedziawszy wybiorę właśnie ten. Jeśli chodzi o kremy BB jak dla mnie najlepszy jest od Anny Lotan. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńdla mie ten krem w porównaniu z tymi drogeryjnymi BB to całkiem inny i dużo lepszy produkt:)
Usuńprodukt mi się podoba, ale nie wiem czy miałby wystarczające krycie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńkrycie ma na prawdę dobre i lepsze od tych BB sklepowych:)
UsuńJa go chcialam kupic, bo swietnie sie spisal po pierwsszych testach, ale niestety nie ma odcienia dla mnie :(
OdpowiedzUsuńma spora gamę, ale kazdemu sie nie dogodzi...;/
UsuńKoniecznie muszę go wypróbować. Z kremu BB jestem bardzo zadowolona, więc ten pewnie też przypadłby mi do gustu.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia,
Asia
:)
UsuńZ chęcią go wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńproszę bardzo:)
UsuńSzkoda, że tyle kosztuje. Ale postaram się go wypróbować jeśli będzie w promocji :).
OdpowiedzUsuńtrzeba polować:)
UsuńNo tak, podróbki kremów BB się nie sprawdziły, to teraz będzie seria CC :P Dobrze, że jest udana :)
OdpowiedzUsuńBB rzeczywiście mnie nie przekonały, ale ten CC wydaje się być zupełnie innym kosmetykiem:)
UsuńNie testowałam, ale produkty MaxFactor bardzo dobrze sprawdzają się na mojej skórze :) szkoda tylko, że są troszkę z wyższej półki cenowej, ale warto kupić dla "polepszenia" urody ;)
OdpowiedzUsuńteż żałuje, że są troszkę drogie, ale czasem warto wydać więcej:)
UsuńPodkłady MaxFactor ma wiele ciekawych produktów :) Z BB kremami się zbytnio nie polubiłam, więc chyba na razie na CC też się nie skuszę ;)
OdpowiedzUsuńtakże lubię te kosmetyki:)
UsuńRzeczywiście jego odcień prezentuje się zachęcająco:) Może nie sprawdzi się przy bardzo jasnej karnacji, ale przeciętna Polka powinna być z niego zadowolona:)
OdpowiedzUsuńja mam chyba jaśniejszą niż przeciętna polka:)
Usuńzastanawiałam się nad czymś lżejszym na lato, może ten by się spisał u mnie ;)
OdpowiedzUsuńja na lato proponuję ten, lub lżejszy healthy mix
Usuńojej kusisz mnie na niego bardzo <3
OdpowiedzUsuńNie miałam ani BB, ani CC. Muszę mieć ten krem! :)
OdpowiedzUsuńco za stanowczość :)
UsuńDzięki;)
OdpowiedzUsuńHmm... Nazwa mnie nie przekonuje jakoś. Ale liczy się działanie. Na mój gust fajny podkład ;) Ale czy bym się skusiła? Nie wiem ;)
OdpowiedzUsuńa czy ten podkład jest w stanie zakryć bliznę na buźce? proszę sobie nie wyobrażać, że mówiąc blizna, mam ogromną szramę. :))) jest to mała blizna, po jednym z moich uciążliwych wrogów, tj. pryszcz :) lokalizacja jest powalająca, bo jest ona usytuowana na czubku nosa.. zależy mi aby zakryć ją jakimś podkładem, korektorem.. A może polecicie jakiś zabieg kosmetyczny (byle jednorazowy, cena nieistotna), który szybko rozprawiłby się z takim delikwentem? :)))
OdpowiedzUsuńhmm krem CC kryje, ale nie tak mocno jak ciężki podkład, więc radzę Ci użyć jakiegoś dobrego korektora,którym zakryjesz bliznę np. Catrice, bądź też Dermacol - dobrze kryjące w rozsądnej cenie
UsuńJeśli chodzi o zabieg kosmetyczny można usunąć ją na pewno laserem, ale czy ona aż tak bardzo jest widoczna? Może lepiej smarować ją kremem na blizny i nakładać korektor, aż całkiem zrówna się jej koloryt
Dziękuję za radę :)
UsuńMoże i faktycznie nie jest to blizna ani zbyt głęboka, ani widoczna, ale.. Trudno mi wytłumaczyć właściwie jaka jest.. Jej kolor jest praktycznie taki sam jak cała buźka, 'zlewa się', że tak powiem, z twarzą. Nie jest głęboka, ale jest bardzo widoczna i co dla mnie dziwne, jako jedyna część mojej twarzy cały czas się świeci, mówię tu teraz tylko o tej powierzchni zmienionej, czyli tej bliźnie.. Próbowałam różnych kremów, maści, fluidów. Conratubex, o ile dobrze pamiętam, stosowałam regularnie, ale zero efektów.. Podkłady wszelakiej maści prezentują się komicznie, bo blizna cały czas się świeci, a buźka wygląda jak maska.. No cóż, będę dalej próbować, w każdym bądź razie, dziękuję za odpowiedź. :)
Dodam jeszcze, że Contratubex też miałam i nie jest zły,ale trzeba długo długo smarować żeby były efekty. Podobno bardzo dobre są te maści ze śluzem ślimaka, ale osobiście nie próbowałam Sama mam małe blizny i walczę z nimi...pozdrawiam:)
UsuńChętnie wypróbuję :) skoro tak chwalisz musi być świetny !
OdpowiedzUsuńja mam już 3 opakowanie:)
Usuń