Technic High Lights, tani i bardzo dobry rozświetlacz do twarzy

Gdyby nie wygrana w rozdaniu, pewnie nie skusiłabym się na zakup tego rozświetlacza. Do tej pory, jeśli już jakiś używałam to ten prasowany lub sypki. Kiedy dostałam paczuszkę, a w niej rozświetlacz w słoiczku nie bardzo wiedziałam jak się za niego zabrać, żeby efekt był całkiem fajny. Z czasem oczywiście nabyłam tą umiejętność i teraz wolę rozświetlacz płynny, niż ten w kamieniu czy pyłku.
















OPIS PRODUCENTA:

Płynny rozświetlacz do twarzy, ust i policzków w kolorze bardzo jasnego, perłowego różu. Zaopatrzony w pędzelek, bardzo dobrze się rozprowadza i jest niesamowicie wydajny. Nie posiada brokatowych drobinek. 
Można go stosować na kilka sposobów:
- zmieszać z kremem lub podkładem,
- zaaplikować na krem lub podkład akcentując jedynie poszczególne partie twarzy.


MOJA OPINIA :

Rozświetlacz Technic to  niezły produkt w niskiej cenie ok( 11-12zł), który daje piękny i trwały efekt. Opakowanie niestety jest mało praktyczne, gdyż ciężko będzie wydobyć produkt z  brzegów buteleczki, część się zatem zmarnuje. Najbardziej denerwuje mnie w nim pędzelek, który jest bardzo roztrzepany i jego włoski powyginane są w każdą stronę. Reszta to same zalety....

Zalety:

- ładny efekt rozświetlenia i odmłodzenia cery, która nabiera jakby świeżości
-  bardzo łatwa i wygodna aplikacja
- lekka i kremowa konsystencja, która wtapia się w cerę
-  utrzymuje się na buzi, przez cały dzień
- możemy go aplikować osobno np. rozsmarowując palcem, lub mieszając go z fluidem, czy kremem
- nie zawiera brokatowych drobinek , jest perłowy
- fajna kolorystyka łososiowo-perłowa, która wygląda bardzo naturalnie
- bardzo wydajny
- tani ok. 11-12 zł

Minusy:

- opakowanie przypominające lakier do paznokci, które uniemożliwia wydobycie resztek produktu
- tandetny pędzelek do aplikacji produktu

W przypadku tego rozświetlacza, jego minusy tak na prawdę są mało ważne. Jakość, efekt, trwałość, cena i wydajność zdecydowanie przemawiają za tym żebym go używała i śmiało Wam polecała :) Jest to bardzo dobry produkt, który mnie bardzo pozytywnie zaskoczył.

OCENA:
5+/6

Komentarze

  1. Miałam kiedyś rozświetlacz w tej formie High Beam Benefit, wyglądał niemal identycznie. To było parę lat temu i nie byłam zadowolona, ale chyba po prostu nie umiałam go wtedy używać i poszedl w świat;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie miałam tego z Benefitu ale podobno jest niemal identyczny:)

      Usuń
  2. Wygląda ślicznie, widziałam identyczne opakowanie Benefita. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam go ale aktualnie zdradzam z Mary Lou Manizer w ktorej sie bezbrzeznie zakochalam :D

    OdpowiedzUsuń
  4. szkoda, że nie pokazałaś go na twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja mówiąc szczerze nigdy nie miałam żadnego rozświetlacza.

    OdpowiedzUsuń
  6. Również go mam ale za nim nie przepadam,leży odłogiem ;D róż mi nie pasuje bo podkreśla czerwone poliki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Efekt jest świetny, szkoda, że buteleczka nieporęczna. W pierwszym momencie pomyślałam, że to Benefit :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak tak samo, myślałam, że to Benefit :) Pięknie rozświetla!

      Usuń
    2. no właśnie istna kopia!

      Usuń
  8. Ale fajny jest i naprawdę pięknie się prezentuje na skórze.

    OdpowiedzUsuń
  9. Produkt sam w sobie bardzo dobry za tą cenę, sama go mam i lubię. Efekt tafli jest śliczny. ;-) Ale pędzelek faktycznie tandetny tak się rozłazi i ostry jest.

    OdpowiedzUsuń
  10. wyglada zacheccajaco ale ciekawe jak prezentuje sie na twarzy ;)
    pozdrawiam i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. tysiac razy sie nad nim zastanawialam,ale mam opor bo nie wiem czy potrafilabym go nakladać :P

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajny, ale trzeba uważać żeby nie przesadzić ;-)

    OdpowiedzUsuń
  13. mam orygniał benefitowski, bardzo lubię, ale mimo wszytko częściej sięgam po rozświetlacz w kamieniu :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Rozświetlacze no nie są niestety dla mnie :/

    OdpowiedzUsuń
  15. Niedawno go kupiłam i mam takie samo zdanie o nim jak i Ty ;) Sprawuje się świetnie, a najgorszy w nim to pędzelek :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie, mogliby się bardziej postarać:)

      Usuń
  16. Widzę, że tworzy cudowną taflę. Boski.

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo ładnie sie prezentuje :D ja nigdy czegoś takiego nie używałam, ale chyba się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Kolejna pozytywna opinia na jego temat, w takim razie chętnie go poznam bliżej! :)
    A obecnie, jako rozświetlacz służą mi Avon-owskie perełki ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty