Znowu przyszła pora na Yankee Candle!

Lato nie sprzyjało mi do tego, aby ulec zapachowym wieczorom z Yankee Candle, ale teraz niemal codziennie wygrzebuję z pudełka jakąś woskową tarte, odkruszam kawałek, umieszczam na podgrzewaczu, czekam, aż się rozpuści i napełni pięknym zapachem cały pokój. 
Dziś przedstawiam Wam trzy piękne zapachy:







White Gardenia





OPIS PRODUCENTA:

Subtelny zapach białych, rozkwitających gardenii, muśniętych promykami słońca.


Moim zdaniem wosk pachnie bardzo tajemniczo i ma w sobie "coś". Po stopieniu tarty okazuje się, że zapach kwiatu gardenii ma w sobie odrobinę słodyczy,  która łączy się idealnie z zapachem kwiatowym, trochę orzeźwiającym. Obie wonie współgrają w idealnej harmonii, nic nie jest tu za słodkie i za mocne, choć sam zapach jest raczej intensywny.Wydaje mi się, że nuty zapachowe zawarte w "White Gardenia" idealnie pasowałyby do nowoczesnych apartamentów, futurystycznych wnętrz. Tajemniczość i nowoczesność to dwa słowa, którymi opisałabym ten wosk.

OCENA:
5/6

HONEY  BLOSSOM




OPIS PRODUCENTA:

Zniewalające połączenie: nektar kwiatowy, miód, frezja i nuty drzewne.

Wosk bez wątpienia spodoba się wszystkim romantyczkom, miłośniczkom kwiatów i  tego co piękne. Nie jest to ostry i przytłaczający zapach. Delikatność, słodkość miodu, woń frezji to to czego możecie się spodziewać po tym wosku. Kobiecy i dziewczęcy aromat , który pozwala się zapomnieć i choć na chwilę przenieść na łąkę pełną kwitnących kwiatów. 

OCENA:
5/6



 VANILLA LIME




OPIS PRODUCENTA:

Orzeźwiające połączenie intensywnej wanilii z cukrem trzcinowym oraz soczystej limonki.


Zapach typu "Dla każdego coś miłego". Oczywiście jest piękny i powinien się spodobać większości z Was, gdyż łączy w sobie dwie wonie kwaśnych i orzeźwiających cytrusów i słodyczy płynącej z wanilli. Ciężko się w nim doszukać dominującej woni, i słodycz i orzeźwienie cechują ten zapach. Lody waniliowe i plasterki limonki - taki obraz widzę przed oczami wąchając ten wosk:) Zapach "Vanilla Lime" to tropiki, hamak i my popijający mohito i zajadający waniliowe lody:)


OCENA:
5/6


W tym zestawieniu wszystkie woski zdecydowanie przypadły mi do gustu:)



Komentarze

  1. Ano przyszła:) u mnie black Plum blossom;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie się nie sprawdził wosk Vanilla Lime - baaaardzo słaby zapach i u mnie pachniał przez 20 minut.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. że mało trwały to fakt, ale zapach mi się podoba:)

      Usuń
  3. Jestem ciekawa jak by mój nos je polubił

    OdpowiedzUsuń
  4. Honey Blossom:) Uwielbiam ten zapach:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Już od tak dawna planuję w końcu kupić te woski (a właściwie kominek do nich, bo to chyba najważniejsze), a ciągle jakoś mam ważniejsze wydatki :( Z tych proponowanych przez Ciebie najbardziej zaciekawiły mnie dwa pierwsze, zawsze miałam słabość do gardenii :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak kupisz pierwsze to uważaj bo możesz wpaść w nałóg:)

      Usuń
  6. U mnie zlikwidowali sklep i muszę teraz online zamawiać :-((

    OdpowiedzUsuń
  7. ja w końcu muszę coś kupić! swoją drogą nie lubię zapachów waniliowych bo są dla mnie mdłe, ale ciekawi mnie jak ona pachnie z limonką :D

    OdpowiedzUsuń
  8. wszystkie znam, White Gardenia i HONEY BLOSSOM to moi ulubieńcy

    OdpowiedzUsuń
  9. white gardenia mam w swoich zapasach ale jeszcze czeka na swoją kolej :)

    OdpowiedzUsuń
  10. jesień nadeszła więc woski częściej będą używane ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. I loved the photos !
    And the design of your blog is beutiful :)
    Love from Barcelona !!!

    HAIR-TO-HIPS BLOG

    OdpowiedzUsuń
  12. Ladnie pachnidelka:-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam tego o zapachu gardenii, ale jeszcz nie nie odpakowywałam :D Natomiast te dwa pozostałe wyglądają nawet ciekawie i kusząco:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Białą gardenię od YC ostatnio bardzo polubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wstyd się przyznać, że nie miałam ani jednego wosku :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Vanilla Lime chcę :D Musi pachnieć cudnie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. ja znam tylko Vanilla Lime :) mam wrażenie, że ten wosk nie jest bardzo intensywny i szybko traci zapaszek :( ale i tak go lubię :P

    OdpowiedzUsuń
  18. Znam tylko Honey Blossom i bardzo go lubię. Resztę na pewno za jakiś czas zakupię ;-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  20. Vanilla lime jest fajny, też go mam :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Chociaż YC nie są mi obce i mam ich całkiem sporo w swej kolekcji, to tych zapachów jeszcze nie udało mi się poznać, choć przypuszczam, że bym je polubiła :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja też niestety nie znam tych zapachów.

    OdpowiedzUsuń
  23. Zdaje się, że najbardziej przypadłby mi do gustu wosk Vanilia lime :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja jestem zakochana w marce Yankee Candle.Uwielbiam ich świece, samplery i woski. Jeżeli chodzi o moje najbardziej ulubione zapachy to zdecydowanie snow in love i najlepszy jak dla mnie silver birch. Polecam. Mocne i zdecydowane zapachy:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Honey blossom chyba najbardziej mnie zaciekawił i przypadł do gustu :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty