Calvin Klein, Euphoria EDP

Szczerze mówiąc troszkę ciężko pisać recenzje perfum, dlatego jest ich mało na moim blogu.  Postaram się wam jednak przybliżyć choć trochę kultowe perfumy Euphoria.
Przez moją toaletkę przewinęło się wiele perfum, w chwili obecnej też mam ich kilka, Euphorie mam dwie ( Spring Temptation i Euphoria) jednak to Euphoria jest tym zapachem, który wybieram na specjalne okazje. Sama się sobie dziwię, gdyż kiedy je pierwszy raz powąchałam wcale mi się nie spodobały, stwierdziłam, że to nie mój zapach i że są za ciężkie. Drugie podejście całkiem zmieniło moje odczucia, nie tak od razu, tylko po kilkunastu minutach od popsikania swojej dłoni. Ten zapach rozwija się stopniowo i dopiero po kilkunastu-kilkudziesięciu minutach zaczyna być po prostu piękny. Do tej pory kiedy się nimi perfumuję pierwsze wrażenie zapachowe mnie nie powala, ale po jakimś czasie już tak, choć mam te perfumy rok czasu.


Nie posiadam już niestety ich pudełka, więc zdjęcie jak wyglądają w opakowaniu pozwoliłam sobie zaczerpnąć z pewnej strony internetowej:


www.perfumis.pl

OPIS PRODUCENTA:


'Euphoria' to seksowny zapach działający na wyobraźnię. Został stworzony dla kobiet, które dążą do absolutnej wolności. Są pewne siebie i charakteryzuje je wrodzona elegancja. 

To zapach, którym Calvin Klein zaskoczył wszystkich. Świeży, lekko owocowy sprawia, że poczujesz euforyczny przypływ energii, czerpanej z egzotycznych kwiatów i owoców. 
Flakon, którego inspiracją były pąki orchidei zaprojektował Fabien Baron. 

Nuty zapachowe: 
nuta głowy: owoc granatu, daktyle, zielona nuta 
nuta serca: kwiat lotosu, kwiat champaca, czarna orchidea 
nuta bazy: płynna ambra, czarny fiołek, akord kremowy, drzewo mahoniowe. 


MOJA OPINIA:


Euphoria to jedne z najczęściej podrabianych perfum na świecie i nie ma się czemu dziwić, gdyż pachną pięknie. Najpierw zapach jest ciężki, intensywny, lecz po chwili rozpływa się ta " ciężkość" i ujawnia się seksowny, elegancki i wyzywający zapach - jeśli  można go w ogóle tak nazwać.

Perfumy te najbardziej pasują na wieczór, specjalne okazje, kolacje, ale na dzień, gdy chcemy być eleganckie też dobrze się sprawdzą. 
Zapach jest bardzo trwały i na pewno ta trwałość was nie zawiedzie.
Jeśli chcecie dodać sobie seksapilu i poczuć się bardzo kobieco polecam:)

Komentarze

  1. uwielbiam ten zapach,
    dorawłam kiedyś tester a tak niesety tylko kupowałam podróbki ;);)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak dla mnie ten zapach jest za nudny...
    I nie jest aż tak wiele razy podrabiany ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie będę się spierać, ale czytałam, że jest :)

      Usuń
  3. muszę wypróbować w końcu chociaż próbkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. za taką trwałość warto zapłacić 0

    OdpowiedzUsuń
  5. Też bardzo lubię ten zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  6. euphoria jest jednym z moich ulubionych zapachow ;) Stoi obok mojego faworyta j'adore ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. j'adore też jest piękny, ja też lubię bardzo Noa Casharel :)

      Usuń
  7. zdecydowanie ciężko się pisze recenzje perfum ;p
    te akurat znam i mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dla mnie zbyt ciężki i słodki, ale wielu osobom się podoba, to fakt. Staram się unikać perfum, którymi pachnie połowa ulicy;) Druga połowa pachnie j'adore i Lady Milion:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja wybieram te które mi się podobają i nie patrze na innych:)

      Usuń
  9. Znam. Rzeczywiście ich ciężki zapach pasuje jedynie na wieczór :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja mam wersje Bloosom, jest znacznie lzejsza:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja mam limitowaną Spring i jest bardzo odświeżająca, idealna na wiosnę-lato:)

      Usuń
  11. Ja po prostu kocham te perfumy, są dla mnie absolutnym numerem jeden, tajemniczy, mocny, wyrazisty, odważny i tylko czasem dla odmiany używam innych perfum ale do tych obowiązkowo zawsze wracam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie, miałam więc się nie wypowiem, ale co jak co ... flakonik jest przepiękny

    OdpowiedzUsuń
  13. ja już dobrze ponad rok przyczajam się na ten zapach, ale jakoś zawsze wybieram coś innego, ale może po prostu czeka na swój czas...

    OdpowiedzUsuń
  14. Przy kolejnej wyprawie do galerii wiem gdzie się udam ; )))

    OdpowiedzUsuń
  15. Kiedyś mama na pewno miała ten perfum i nie bardzo przypadł mi do gustu ten zapach :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie każdemu podoba się to samo...dla mnie słynny np. Chanel no 5 jest brzydki:)

      Usuń
  16. Kiedys wąchałam go i zapach nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie każdy go lubi, ale mi za pierwszym razem też się nie podobał, kto wie może podejście będzie lepsze...

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty