Palmers, Maska oczyszczająca do twarzy

Zanim wybrałam tą maseczkę naczytałam się o niej sporo pozytywnych opinii. W zasadzie to nikt nie pisał o niej źle. Firmę Palmers już troszkę poznałam i jak na razie wszystkie kosmetyki, które stosowałam okazały się niezłe lub bardzo dobre. Charakterystyczną cechą chyba wszystkich "Palmersowych"  produktów jest ich zapach- słodki kakaowy i bardzo przyjemny. Jeśli lubicie takie zapachy i szukacie fajnego balsamu do ciała, śmiało wam polecam ten z firmy Palmers, bo pachnie cudownie i świetnie działa na naszą skórę.
Dziś jednak o maseczce, która mnie nie zawiodła:










OPIS PRODUCENTA:




SKŁAD:

Water, Kaolin, Glycereth-26, Theobroma Cacao (Cocoa) Seed Butter, Cyclotetrasiloxane, Isopropyl, Myristate, Titanium Dioxide, Bentonite, Glycerel Stearate, PEG-100 Stearate, Cetearyl Alcohol, Ceteareth-20, Magnesium Aluminum Silicate, Carrageenan, Butyrospermum Pakii (Shea) Butter, Aloe Barbadenis Leaf Juice, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Panthenol, Disoduym EDTA, Polyimide-1, Silica, Ascorbyl Palmitate, Quaternium-15, Silica, Ascorbyl Palmitate, Quaternium-15, Tocopheryl Acetate, Onenothera Biennis (Evening Primrose) roqt Extract, Menthol, Propylene Gylcol, Diazolidinyl Urea, Methylparaben, Propylparaben, Chamomilla Recutita (Matriaria) Flower Extract, Hydrolyzed Milk Protein, Lactose, Glycerin, Steareth-20, Fragrance, Chtrsin, N-Hydroxysuccinimide, Palmitoyl Oligopeptide, Palmitoyl Tetrapeptide-7, Benzyl Benzoate, d-Limonene, Linalool, Citronellol. 

MOJA OPINIA:

Maseczka jest przede wszystkim bardzo przyjemna w stosowaniu. Nienachalny zapach - choć nie tak ładny jak pozostałe produkty Palmers, tu czuć nutę kakaowca i glinki(tak mi się przynajmniej wydaje), rewelacyjna konsystencja :gęsta, ale i bardzo "śliska", delikatne, ale skuteczne działanie produktu sprawiają, że maska Palmers stała się jedną z moich ulubionych.

Zalety:

- dobrze oczyszcza buzię, zmniejsza zaskórniki i przyspiesza gojenie wyprysków
- twarz po jej użyciu jest rozjaśniona, gładka i delikatna
- uspokaja i łagodzi wszelkie podrażnienia
- świetna konsystencja, która jest gęsta i kremowa
- maseczka jest delikatna, nie podrażnia, nie szczypie w oczy
- jest bardzo wydajna
- zawartość w składzie glinki zielonej, masła kakaowego, masła shea i wit. E, które sprawiają, że maska jest tak dobra:)

Wady:

- średni zapach produktu
- cena ok 25-35zł
- trochę słaba dostępność produktu

Na pewno maseczkę tą jak i produkty Palmers można znaleźć w drogeriach Hebe i niektórych aptekach. Gdzie jest jeszcze dostępna możecie sprawdzić tutaj.

Maseczka Palmers przypomina mi trochę słynną maseczkę oczyszczająca z szarą glinką z Ziaji. Efekt po użyciu tej maseczki jest na prawdę zadowalający, a przyjemna, kremowa konsystencja bardzo umila mi rytuał "maseczkowania twarzy".

OCENA:
5+/6

Komentarze

  1. mam ją, już mi się kończy i również jestem z niej bardzo zadowolona, świetna maseczka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jest bardzo wydajna, mam nadzieję, że mi się szybko nie skończy:)

      Usuń
  2. Uwielbiam zapach masła kakaowego :)
    Nie znam tej firmy jeszcze oprócz balsamu do ust

    OdpowiedzUsuń
  3. W takim razie muszę ją dorwać ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zachęciłaś mnie punktem o zmniejszaniu zaskórników i gojeniu wyprysków. Coś takiego by mi się bardzo przydało ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. podejrzewam, że ta glinka w składzie dużo daje:)

      Usuń
  5. 7-8 lat temu miałam masło do ciała (najprawdopodobniej, bo pamiętam konsystencję) z tej firmy. Zapach pamiętam do dziś :) Z chęcią powróciłabym do kosmetyków z tej firmy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tak zapach jest boski, choć w maseczce tak średnio go czuć...

      Usuń
  6. Pierwszy raz widzę ;D ale mm konsystencja fajna

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie spotkałam się jeszcze z maseczkami tej firmy a zaciekawiłaś mnie nią :)

    OdpowiedzUsuń
  8. I znowu zwiększy się moja chciejlista

    OdpowiedzUsuń
  9. Już od dłuższego czasu produkty tej marki mnie kuszą, będę musiała spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Moimi ulubieńcami wśród maseczek są te z serii Planet Spa z Avonu, chociaż nie wykluczam, że i ta przypadłaby mi do gustu ;-)

    OdpowiedzUsuń
  11. nie słyszałam o tej firmie :) szkoda, że cena dość wysoka ;/

    OdpowiedzUsuń
  12. A ja Palmersów chyba jeszcze nigdy nie używałam, aktualnie maseczek już trochę mam, ale chętnie kupiłabym sobie jakiś inny produkt te marki :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja za ich zapachami nie przepadam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo tego to bym się nie spodziewała, bo zazwyczaj każdy je lubi:)no ale każdy ma inny gust:)

      Usuń
  14. całkiem fajna ta maska i w przyszłości się na nią skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kurczę, a ja nigdy nie miałam nic z Palmersa, a ta maska wygląda ekstra.

    OdpowiedzUsuń
  16. Może być dość fajna. Tylko cena troszkę mnie zaskoczyła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. troszkę wyższa niż, większość tego typu produktów, ale jej jakość też jest wyższa:)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty