Moje spore dwumiesięczne denko :)

W połowie czerwca  przypomniałam sobie, że nie zrobiłam projektu "denko" za maj. Stwierdziłam, że nie ma sensu tak późno dodawać postu-denka i w ten sposób  uzbierałam dwumiesięczne "pustaki".  Przyznam szczerze, że jak na moje, jednoosobowe zużywanie to całkiem duże denko ;)




Pod prysznicem wykończyłam:



1. Żel pod prysznic Soraya " Cytrusowe orzeźwienie" - niezły żel, który bardzo ładnie pachnie i całkiem dobrze działa - oczywiście POLECAM

2. Żel pod prysznic Balea " Rio de Janeiro"- piękny zapach, świetny produkt za grosze, tak jak wszystkie, które do tej pory miałam żele Balea ten też uwielbiam - bardzo POLECAM

3. Gęsty ziołowy balsam do włosów cienkich i osłabionych Babuszki Agafii -  dobrze nawilża i odżywia włosy czyniąc je miękkimi w dotyku, świetny ziołowy skład , wielka butla w rozsądnej cenie, tutaj link - POLECAM

4. Organiczny scrub do ciała z Love Me Green- bardzo polubiłam ten scrub, 99,9 produktów pochodzenia naturalnego, boski zapach i rewelacyjne działanie ( tylko cena nie jest rewelacyjna...), link - POLECAM



5. Alterra, olejek " Migdały i papaja" - wielofunkcyjny olejek, który używałam przede wszystkim do olejowania włosów, bardzo go polubiłam, linkPOLECAM

6. Mgiełka "Peony" czyli o zapachu Piwonii - dostałam ją w prezencie i szczerze mówiąc średnio mi przypadła do gustu, jednak wymęczyłam ją jakoś.....- NIE POLECAM

7. Serum antycellulitowe "NUXE" - drogie, ale całkiem niezłe, zauważyłam poprawę jędrności skóry, może nie kolosalną, ale jednak widoczną.....- POLECAM

8. Kolastyna, balsam brązujący - myślałam, że jest dobry, działał delikatnie i lekko brązowił, jednak po kilku miesiącach zaczął mieć dziwny zapach i konsystencję, choć jego termin ważności nie minął....- NIE POLECAM



9. Fitomed, lawendowy płyn do twarzy - uwielbiam tą firmę i ich kosmetyki, są świetne, naturalne i tanie, link do recenzji  - POLECAM

10. NUXE woda micelarna - różana woda, która świetnie radzi sobie z demakijażem twarzy i oczu, link - POLECAM

11. Płyn dwufazowy do oczu "Flos-lek" - powiem tak: dla mnie ok, ale nie dla wszystkich, więcej o nim tutaj - NIE WIEM czy polecam....

12. Carmex balsam do ust - działanie może być, zapach i smak NIE!!!! - NIE POLECAM ( choć wiem, że ma swoich zwolenników)




13. ContraCtubex żel na blizny - rozjasniał blizny, choć złuszczał mi bardzo skórę , na okres mało słoneczny - POLECAM

14. Yves Rocher, brązujący krem do twarzy - używałam go jakiś czas temu i się sprawdził, delikatnie brązowił, jednak gdy po kilku miesiącach chciałam do niego wrócić okazało się, że się przeterminował- POLECAM

15. Tołpa, nawilżający krem odprężający - według mnie idealny krem dla mojej buzi, bardzo go polubiłam, recenzja click - POLECAM

16. Alverde, maseczka peelingująca do skóry zanieczyszczonej - im dłużej ją używałam tym bardziej ją polubiłam, zdzierak z niej średni, ale dla mnie wystarczający , recenzja tutaj - POLECAM



17. The Garden of  Colour, zmywacz o zapachu wanilii - jednym słowem - POLECAM

18. Dove, Deep Care Complex, krem do rąk - nieźle nawilża, szybko się wchłania i ładnie pachnie - POLECAM

19. VEET, krem do depilacji - dla mnie najlepszy krem do depilacji - POLECAM



20. Bourjois, 123 podkład korygujący cerę - byłby niezły, gdyby po jakimś czasie nie ciemniał na twarzy, tak więc dyskwalifikacja (link do opisu)- NIE POLECAM

21. Próbka LULU& BOO , żel do twarzy - za mało na wnikliwą recenzję, ale po dwóch użyciach całkiem całkiem i mam ochotę na większe opakowanie...:) 

22. Catrice kamuflaż- do tej pory jest najlepszym korektorem jaki miałam, recenzja tutaj - bardzo POLECAM

23. Maseczka Agevital od Dermedic - jak działała nie pamietam:)

24.  Maseczka nawilżająca od TOŁPY- tak, tak to jest to, uwielbiam wszystkie maseczki z tej firmy - POLECAM bardzo gorąco

Uff dobrnęłam do końca... Sporo tego jak na mnie i do tego prawie same produkty godne polecenia:)

Komentarze

  1. Już miałam pisać, że to pierwsze denko, z którego nic nie używałam. Ale jednak nie, znalazło się maleństwo z Catrice :) Również bardzo się z nim polubiłam :) A Carmex? Sama nigdy nie używałam na dłuższą metę, raz chyba w akcie desperacji suchych ust pożyczyłam od koleżanki, ale jeszcze do tej pory nie spotkałam nikogo kto by go nie lubił :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no to w kolejnych komentarzach masz kilku nie lubiących również:)

      Usuń
  2. Nie miałam niestety żadnego produktu:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Spore denko :) uwielbiam ten płyn z Fitomedu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ładnie Ci poszło:) Też nie cierpię Carmexu. Zaciekawiło mnie to serum antycellulitowe Nuxe, chyba je dorzucę przy kolejnych zakupach:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jest fajne, aczkolwiek najlepiej spisywało mi się z Tołpy, niestety nie napisałam jego recenzji:(

      Usuń
  5. Sporo tego a jedyne co znam to balsam brązujący z Kolastyny. Jakoś średnio regularnie go używam.

    OdpowiedzUsuń
  6. potężny zbiór pustaków, znam Carmex i dla mnie jest taki średni :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Żel pod prysznic Balea " Rio de Janeiro" oraz cała ta seria była dostępna w DM w czerwcu 2013 roku, teraz możemy o nich zapomnieć :) Swoją drogą bardzo fajne były te zapachy ale do tej pory co Rio i Cali miały w sobie że tak pięknie pachniały :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo lubię te olejki Alterry :) Najbardziej chyba Limonkę z oliwką ;) Chętnie wypróbowałabym ten peeling :) A denko nawet jak na dwumiesięczne jest całkiem spore :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Duże denko :) Kusi mnie cały czas kamuflaż Catrice ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Rzeczywiście ten nieszczęsny podkład z Bourjois ciemnieje. Ja rozjaśniam go innym produktem.

    OdpowiedzUsuń
  11. ale ja lubię takie duże denka ;) max wiedzy w małym formacie ;)
    ja też zastanawiam się skąd biorą się fani carmexów smakowych? fuj...

    OdpowiedzUsuń
  12. Nazbierało się tego ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ładnei Ci poszło ;)
    co do podkładu z Bourjois to mi wprawdzie nie ciemniał ale za to,ważył się strasznie i robił mega maske :/

    OdpowiedzUsuń
  14. Ostatnio stosuję produkty Babuszki Agafii i jestem zachwycona :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. chyba zapiszę sobie nazwę tego kremu na blizny :) chciałabym chociaż trochę zmniejszyć widoczność mojej poparzeniowej :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ogromne denko, ten kamuflaż z Catrice muszę w końcu kupić.

    OdpowiedzUsuń
  17. Faktycznie spore denko :) Ja tą kolastynę zużyłam w miesiąc czasu i fakt brązowiła całkiem znośnie jednak w mojej zapach od samego początku był dla mnie uciążliwy także również jestem raczej na nie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. gratuluję denka , bardzo dużo zużyłaś. brawo.

    OdpowiedzUsuń
  19. Miałam dość sporo produktów z powyższej gromadki. Peelng z Love Me Greeen uwielbiam! Szkoda tylko, że jest tak drogi... Za to do płynu marki Fitomed mam mieszane uczucia. Niby dobrze odświeża twarz i delikatnie ją nawilża, ale jego zapach odrzuca mnie od niego.

    OdpowiedzUsuń
  20. u mnie z tym balsamem po roku czasu się nic nie stało ;))

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja akurat bardzo lubię Carmex :) też nie polubiłam się z podkładem 123 perfect z Bourjois

    OdpowiedzUsuń
  22. Całkiem pokaźne denko :-)

    OdpowiedzUsuń
  23. No no, ładne denko :) Z Bourjois mam krem CC, niestety totalnie nie sprawdził się u mnie :(

    OdpowiedzUsuń
  24. Sporaśno :) Zaciekawił mnie Alterra, olejek - Migdały i papaja :)
    Nie znoszę carmexu - jak dla mnie paskudztwo :) czy to klasyczne czy smakowe :d

    OdpowiedzUsuń
  25. o i nie znam nic ;( ale jak na dwa miesiące to nie dużo :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Spore denko ;) gratuluję zużyć.
    Miałam jedynie olejek Alterra, ale o innym zapachu ;) a krem Veet mnie zaciekawił ponieważ u mnie żadnej nie likwidował jeszcze włosków :(

    OdpowiedzUsuń
  27. Bardzo lubię Żele pod prysznic Soraya, świetnie pachną, chyba najbardziej lubię malinę :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Faktycznie, spore to denko ! ;D
    Przymierzam się do zakupu olejku z Alterry : )) jak polecasz to na pewno się nie będę już wahać ; ))

    OdpowiedzUsuń
  29. Sporo zużyć :)
    Ten wariant olejku Alterry też lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  30. posiadam ten zel pod prysznic soraya cytrynowy - jestem nim zachwycona! Zel pachnie rewelacyjnie, cytrynowo orzeźwia nie wysusza skory polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Płyn Fitomedu ratuje mnie podczas upałów, jest rewelacyjny!
    A kamuflaż z Catrice także lubię, ale zapominam używać :P

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty