Marokańska glinka Rhassoul - jako cud natury
Glinka Rhassoul, zwana inaczej Ghassoul to naturalnie występujący w przyrodzie surowiec leczniczy, który powstał w skutek szeregu różnych procesów biologicznych i geologicznych. Glinka Rhassoul to czerwona odmiana glinki, której złoża występują w Maroku. Wydobycie jej z pod ziemi odbywa się na głębokości 20-70 metrów. Ghassoul ma wiele cennych składników mineralnych, a jej baza to krzemian magnezu, który stanowi zarazem "sekret" jej dobroczynnego działania.
Główne właściwości glinki to:
- odtłuszczanie skóry i regulowanie wydzielania sebum
- oczyszczanie skóry z toksyn i zanieczyszczeń
- działa jak naturalny peeling, usuwając martwy naskórek
- nawilża
- działa antycellulitowo
- kojenie i łagodzenie
- wzmacnianie
- wygładza, ujędrnia i pielęgnuje skórę
- zapobiega powstawaniu zmarszczek
Korzyści stosowania glinki Ghassoul jest bardzo dużo. Ja podałam tu jedynie główne jej właściwości, z których słynie. Jedno jest pewne: jeżeli użyjecie jej chociaż raz, sami się przekonacie, że działa i to nie zależnie od tego jaki typ skóry posiadacie. Glinka ta jest dość uniwersalna i nie tylko sprawdzi się u każdego, ale i możemy jej użyć w wieloraki sposób: jako maski na twarz, włosy i ciało. W tym przypadku zasada " jeśli coś jest do wszystkiego, jest do niczego" kompletnie się nie sprawdza.
OPIS ze strony MYDLARNIA U FRANCISZKA ( gdzie została zakupiona):
MOJA OPINIA:
Piszę ten post siedząc przed ekranem monitora z maseczką z glinki Rhassoul :) Nie wiem dlaczego dopiero teraz smaruję post o tej glince, przecież używam jej od dawna i bardzo ją lubię.
Po glince Ghassoul możecie się spodziewać bardzo wiele. Ja zauważyłam, że doskonale oczyszcza moją skórę z wszelkich zanieczyszczeń, zmniejsza pory, ściąga, ale jednocześnie nawilża ( wiem, to dwa zaprzeczenia, ale tak jest), koi i łagodzi, a do tego wygładza pozbywając się martwego naskórka. Po jej zmyciu twarz jest niesamowicie gładka i delikatna. Jeśli tylko macie jakiś nieprzyjacieli na buzi, Ghassoul na pewno przybędzie z odsieczą:)
No dobrze, piszę i piszę o tej glince, ale jak ją używać, jeśli kupić ją można w taflach, czy też pyłku? Już wyjaśniam.
Podstawowy przepis na maseczkę z glinką to glinka zmieszana z wodą. Konsystencja jej powinna przypominać papkę. Podstawowe zasady to to, żeby nigdy nie mieszać glinek metalową łyżeczką i nie mieszać ich w metalowej misce. Kolejna zasada jest taka, że nie powinniśmy dopuszczać do zaschnięcia na skórze masek z glinką ( w razie zasychania należy się wspomagać wodą np termalną czy hydrolatem). W obu przypadkach glinka traci swoje właściwości.
Moja dzisiejsza wersja maski z glinką zawierała:
- 1 płaską łyżeczkę glinki
- 0,5 łyżeczki kwasu hialuronowego 2% ( Biochemia Urody)
- odrobinę wody
Wykonanie tej maski polega jedynie na wymieszaniu wszystkich składników na jednolitą masę i nałożenie jej na twarz na ok 10 minut. Efekt? Buzia jest czysta, gładka i uspokojona. Polecam
Oczywiście przepisów na maskę z glinką, okłady z glinką itp jest mnóstwo. Możemy wykonywać maski na włosy, okłady na ciało, zabiegi antycellulitowe.
Szczerze polecam glinkę Ghassoul i stawiam ją na równi z mydłem z Aleppo i mydłem Savon Noir jako trzy najlepsze produkty naturalne do twarzy.
OCENA:
6/6
Główne właściwości glinki to:
- odtłuszczanie skóry i regulowanie wydzielania sebum
- oczyszczanie skóry z toksyn i zanieczyszczeń
- działa jak naturalny peeling, usuwając martwy naskórek
- nawilża
- działa antycellulitowo
- kojenie i łagodzenie
- wzmacnianie
- wygładza, ujędrnia i pielęgnuje skórę
- zapobiega powstawaniu zmarszczek
Korzyści stosowania glinki Ghassoul jest bardzo dużo. Ja podałam tu jedynie główne jej właściwości, z których słynie. Jedno jest pewne: jeżeli użyjecie jej chociaż raz, sami się przekonacie, że działa i to nie zależnie od tego jaki typ skóry posiadacie. Glinka ta jest dość uniwersalna i nie tylko sprawdzi się u każdego, ale i możemy jej użyć w wieloraki sposób: jako maski na twarz, włosy i ciało. W tym przypadku zasada " jeśli coś jest do wszystkiego, jest do niczego" kompletnie się nie sprawdza.
OPIS ze strony MYDLARNIA U FRANCISZKA ( gdzie została zakupiona):
Glinka Ghassoul- najstarszy z sekretów urody
Glinka ma szerokie zastosowanie (może być używana jako mydło, szampon, maseczka na twarz i ciało a także w zabiegach w salonach SPA & Wellness). Działanie glinki Ghassoul polega na absorpcji zanieczyszczeń - nie jest ona w żaden sposób agresywna dla skóry, włosów, czy śluzówówki.
Młodość i piękno – starożytna tajemnica z Maroka...
W Maroku występują złoża glinki stosowanej już od starożytności przez mieszkańców Afryki Północnej i niektórych regionów Bliskiego Wschodu w celach kosmetycznych. Glinka ta nosi nazwę Ghassoul lub Rassoul pochodzącą od czasownika Rassala znaczącego po arabsku myć. Glinka Ghassoul pochodzi z jedynych znanych na świecie złóż tego minerału położonych na skraju średniego Atlasu (w dolinie Moulouya, około 150-200 km od miasta Fez). Wydobywa się ją od wieków z położonych pod ziemią pokładów tamtejszych kopalni.
W Maroku występują złoża glinki stosowanej już od starożytności przez mieszkańców Afryki Północnej i niektórych regionów Bliskiego Wschodu w celach kosmetycznych. Glinka ta nosi nazwę Ghassoul lub Rassoul pochodzącą od czasownika Rassala znaczącego po arabsku myć. Glinka Ghassoul pochodzi z jedynych znanych na świecie złóż tego minerału położonych na skraju średniego Atlasu (w dolinie Moulouya, około 150-200 km od miasta Fez). Wydobywa się ją od wieków z położonych pod ziemią pokładów tamtejszych kopalni.
Glinka Ghassoul Cię oczyści...
Główny składnik budulcowy - krzemian magnezu oraz unikalne właściwości - oto sekret glinki. Glinka może być wykorzystywana do pielęgnacji całego ciała – „ od stóp do głów”. Jest naturalna w 100 % -nie zawiera substancji chemicznych, drażniących ani zapachowych. Dzięki temu glinka może być stosowana w pielęgnacji skóry wrażliwej, płytko unaczynionej oraz skłonnej do alergii. Hypoalergiczna i niezwykle delikatna nawet dla szczególnie wrażliwej skóry. Nie dopuszcza do zanikania cennej, cienkiej powłoki lipidowej stanowiącej tarczę ochronną skóry.
Główny składnik budulcowy - krzemian magnezu oraz unikalne właściwości - oto sekret glinki. Glinka może być wykorzystywana do pielęgnacji całego ciała – „ od stóp do głów”. Jest naturalna w 100 % -nie zawiera substancji chemicznych, drażniących ani zapachowych. Dzięki temu glinka może być stosowana w pielęgnacji skóry wrażliwej, płytko unaczynionej oraz skłonnej do alergii. Hypoalergiczna i niezwykle delikatna nawet dla szczególnie wrażliwej skóry. Nie dopuszcza do zanikania cennej, cienkiej powłoki lipidowej stanowiącej tarczę ochronną skóry.
Ona jedna – mnóstwo możliwości...
• Glinka w postaci szamponu: Dzięki właściwościom pianotwórczym i odtłuszczającym oraz łagodnemu działaniu, Glinka Ghassoul spełnia rolę naturalnego szamponu i stosowana jest do mycia oraz pielęgnacji włosów. Skutecznie myje włosy i skórę głowy, nie uszkadzając łuski włosowej i włókien keratynowych. Po zastosowaniu glinki Ghassoul włosy stają się wyjątkowo błyszczące, miękkie i sprężyste. troszczy się o stan pojedynczego włosa już od źródła, czyli od skóry głowy, gdzie skutecznie wchłania kwasy tłuszczowe i inne zanieczyszczenia nie naruszając równowagi biologicznej oraz struktury włosa.
MOJA OPINIA:
Piszę ten post siedząc przed ekranem monitora z maseczką z glinki Rhassoul :) Nie wiem dlaczego dopiero teraz smaruję post o tej glince, przecież używam jej od dawna i bardzo ją lubię.
Po glince Ghassoul możecie się spodziewać bardzo wiele. Ja zauważyłam, że doskonale oczyszcza moją skórę z wszelkich zanieczyszczeń, zmniejsza pory, ściąga, ale jednocześnie nawilża ( wiem, to dwa zaprzeczenia, ale tak jest), koi i łagodzi, a do tego wygładza pozbywając się martwego naskórka. Po jej zmyciu twarz jest niesamowicie gładka i delikatna. Jeśli tylko macie jakiś nieprzyjacieli na buzi, Ghassoul na pewno przybędzie z odsieczą:)
No dobrze, piszę i piszę o tej glince, ale jak ją używać, jeśli kupić ją można w taflach, czy też pyłku? Już wyjaśniam.
Podstawowy przepis na maseczkę z glinką to glinka zmieszana z wodą. Konsystencja jej powinna przypominać papkę. Podstawowe zasady to to, żeby nigdy nie mieszać glinek metalową łyżeczką i nie mieszać ich w metalowej misce. Kolejna zasada jest taka, że nie powinniśmy dopuszczać do zaschnięcia na skórze masek z glinką ( w razie zasychania należy się wspomagać wodą np termalną czy hydrolatem). W obu przypadkach glinka traci swoje właściwości.
Moja dzisiejsza wersja maski z glinką zawierała:
- 1 płaską łyżeczkę glinki
- 0,5 łyżeczki kwasu hialuronowego 2% ( Biochemia Urody)
- odrobinę wody
Wykonanie tej maski polega jedynie na wymieszaniu wszystkich składników na jednolitą masę i nałożenie jej na twarz na ok 10 minut. Efekt? Buzia jest czysta, gładka i uspokojona. Polecam
Oczywiście przepisów na maskę z glinką, okłady z glinką itp jest mnóstwo. Możemy wykonywać maski na włosy, okłady na ciało, zabiegi antycellulitowe.
Szczerze polecam glinkę Ghassoul i stawiam ją na równi z mydłem z Aleppo i mydłem Savon Noir jako trzy najlepsze produkty naturalne do twarzy.
OCENA:
6/6
W moim przypadku ta akurat była przeciętna :) O wiele lepiej sprawdziła się glinka żółta :)
OdpowiedzUsuńMuszę ją zakupić;)Miałam próbkę i byłam zachwycona ;)
OdpowiedzUsuńnie dziwię się:)
UsuńNie miałam jej, ale staram się regularnie używać glinki czerwonej i białej :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ją i według mnie to najlepsza glinka, jakiej używałam :)
OdpowiedzUsuńpopieram:)
UsuńJa do tej pory używałam tylko glinki różowej, muszę wypróbować inne, a zwłaszcza tą, od dawno za mną chodzi.
OdpowiedzUsuńUżywałam do tej pory tylko białej/czerwonej/zielonej glinki ale ta też mnie kusi :-)))
OdpowiedzUsuńnie używałam
OdpowiedzUsuńhttp://martienna.blogspot.com/2014/09/oasap-giveaway.html
zapraszam do mnie :)
bardzo lubię glinki w takiej postaci ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze glinki do 'samoróbki' ale wczoraj przeglądałam allegro i nawet przykładowy koszyk zakupów zrobiłam to glinka się w nim znalazła choć ciekawe czy jednak ją zamówię :)
OdpowiedzUsuńno i zamówiłaś?
UsuńU mnie ten rodzaj glinki się niestety nie sprawdza.
OdpowiedzUsuńoo zmniejsza pory, wypróbowałabym ze względu na ten pozytyw :)
OdpowiedzUsuńChyba będzie trzeba jakąś kupić ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam, stosuję tą z organique, jako maskę, jako peeling i do włosów także :)
OdpowiedzUsuńja własnie na włosach jej nie sprawdzałam:/
UsuńMoja ulubiona glinka, tez o niej pisałam - z rok temu. Naprawdę cud natury! ;-)
OdpowiedzUsuńJa miałam kiedyś glinkę rhassoul i byłam bardzo zadowolona z jej działania :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię glinki :) choć stosuję głównie zieloną glinkę :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię glinki - też szykuję niedługo post. tej nie próbowałam, ale mam ją na wish liscie :) Pozdrawiam i obserwuję :)
OdpowiedzUsuńdziekuję:)
Usuńlubie glinki
OdpowiedzUsuńjako szampon jeszcze jej nie stosowałam...ciekawa jestem jak działa na włosy :)
OdpowiedzUsuńZ glinką Ghassoul nie miałam jeszcze okazji się zapoznać, ale czytałam na jej temat praktycznie same superlatywy, więc będę musiała kiedyś spróbować :) Mam nadzieję, że sprawdzi się równie fajnie jak u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńpowinna:)
UsuńNie używałam żadnej glinki ;p
OdpowiedzUsuń