Tołpa, łagodny żel-pianka do mycia twarzy - kupiony w Biedronce

Do mycia twarzy używam zazwyczaj mydła Aleppo, choć i tak dobry produkt może się czasem znudzić. Ostatnio zamiast ulubionego mydła do pielęgnacji twarzy, wprowadziłam żel do mycia Tołpa z serii "Simply", który zakupiłam w Biedronce.









SKŁAD:




OPIS PRODUCENTA:


Dzięki delikatnej żelowej pianie, łagodnie oczyszcza skórę z makijażu i zanieczyszczeń. Nie narusza bariery ochronnej, koi podrażnienia i nawilża. Odświeża i wygładza. Pozostawia skórę oczyszczoną bez uczucia ściągnięcia.


MOJA OPINIA:


Produkty Tołpa , które miałam okazję używać niemal zawsze okazywały się być bardzo dobre, wśród nich znalazłam, też kilka moich HIT-ów.  Ostatnio w mojej łazience zagościł żel- pianka z firmy Tołpa, który początkowo spisywał się całkiem nieźle : dobrze oczyszczał twarz i zmywał resztki makijażu, nie ściągał skóry, nie podrażniał i gdyby nie jego intensywny zapach, który drażnił moje nozdrza uznałabym ten żel za kolejny HIT  z Tołpy. Niestety po dłuższym czasie użytkowanie, kiedy żelu została ok 1/3 opakowania okazało się, że specyfik prawdopodobnie przesuszył moją wrażliwą skórę i spowodował tym samym wysyp pryszczy. Niestety jestem pewna, że to wina tego produktu, gdyż nie zmieniłam nic innego w pielęgnacji mojej twarzy, a po odstawienie  żelu i zamienieniu go na mydło Aleppo już po tygodniu było widać poprawę stanu skóry, a wypryski zaczęły znikać! Na marginesie: ten fakt znowu utwierdza mnie w przekonaniu, że mydło Aleppo to antybiotyk na moją buzię, który działa cuda.

Jeśli chodzi o konsystencję żelu- pianki, to nie mam do niej żadnych zastrzeżeń: żel jest gęsty, bardzo wydajny i w połączeni z wodą rzeczywiście tworzy na twarzy pianę, lecz nie jest to typowa konsystencja pianki. Nazwa żel-pianka może nieco zmylić, gdyż jest to konsystencja dobrze pieniącego się żelu!
Moje zastrzeżenia budzi jednak zapach żelu i jego bardzo chemiczny posmak gdy zmywam ten specyfik z twarzy i jego odrobina dostanie się do ust. Jest po prostu strasznie chemiczny i intensywny. Skład produktu jest całkiem niezły.
Cena żelu w Biedronce to ok 16 zł ( jeśli pamięć mnie nie myli)

Reasumując, żel-pianka z Tołpy nie bardzo posłużył mojej cerze. Zauważyłam to dopiero po dłuższym stosowaniu tego produktu. To mój pierwszy tak nieudany kosmetyk z Tołpy i mam nadzieję,  że ostatni. Firma ta ma w swojej ofercie mnóstwo świetnych produktów, dlatego tak duże jest moje rozczarowanie tym żelem.

Ocena:

3/6

Komentarze

  1. Ja jeszcze nic nie miałam tej firmy :p

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja również nie miałam żadnego kosmetyku z Tołpy,aż wstyd się w ogóle przyznawać;]Szkoda,że ta pianka się u Ciebie nie sprawdziła.Kosmetyki Tołpy zawsze kojarzyły mi się z dobrą jakością.

    OdpowiedzUsuń
  3. Widziałam go w Bidronce, ale jakoś nie kusił mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. U szkoda, ja miałam krem z serii Simply

    OdpowiedzUsuń
  5. Szkoda, że ten żel przesuszył Ci skórę.

    OdpowiedzUsuń
  6. uwielbiam tego typu specyfiki do twarzy, ale z Tołpy spodziewałam się na prawdę dobrych efektów, a tu szkoda, że takie rozczarowanie

    OdpowiedzUsuń
  7. Zanim zdążyłam się zorientować niemal wszystkie kosmetyki z linii Simply zostały wykupione w moich Biedronkach...

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie skuszę się na niego ani dziś ani w przyszłości :))
    Zapraszam na urodzinowe rozdanie oraz na vademecum manicure :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja zamierzam się przestawić na mycie olejami :)

    OdpowiedzUsuń
  10. mnie do tołpy nie ciągnie
    p.s zapraszam na mojego drugiego bloga rudemysli.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. nie przepadam za Tołpą. Kilka kosmetyków mi pasowało, ale zdecydowana większość była na nie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Tołpa strasznie się zepsuła i ma coraz gorsze kosmetyki :/

    OdpowiedzUsuń
  13. daczego nei widzialem go ? :P

    OdpowiedzUsuń
  14. Nigdy z tej firmy nic nie miałam. No widzisz, a zapowiadało się tak dobrze...

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja bardzo lubię z tej firmy żel micelarny ten różowy :) Ślicznie pachniał i bardzo dobrze się spisywał :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Szkoda że się nie sprawdził :(

    OdpowiedzUsuń
  17. Ostatnio próbowałam swój pierwszy produkt Tołpa (szaszetka z jakąs wielofunkcyjną maseczką, która mogła też służyc jako żel, peeling itp) i również się nie sprawdził. Jest to na pewno dobra firma, ale ma kilka produktów, które są nie do zniesienia czasem. Ja na pewno będę jeszcze próbowac dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Eeee to dobrze, że się na niego nie zdecydowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. na razie żeli do twarzy nie używam ;P

    OdpowiedzUsuń
  20. Z żelami do twarzy należy uważać. Ja ograniczyłam ich użycie do minimum. Stosuję nie częściej niż 1 dzieniie.

    OdpowiedzUsuń
  21. Szkoda że się nie sprawdził, miałam ochotę go kupić. Też jestem fanką aleppo :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie znam kosmetyków marki Topła, nigdy nie używałam ich :)

    Przy okazji zapraszam na rozdanie:)
    http://egoistki.blogspot.com/2015/04/czwarte-rozdanie-wygraj-kosmetyczne.html

    OdpowiedzUsuń
  23. Raczej się nie skuszę. Aktualnie używam żelu tymiankowego Sylveco i jestem zadowolona :)
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty