Denko marzec-kwiecień w wielkim skrócie ( nie z mojej winy...)
Bardzo nie chciałam pokazywać Wam, w tak wielkim skrócie mojego dwumiesięcznego denka, ale niestety nie mam innej możliwości. Około tygodnia temu padł nam komputer stacjonarny, na którym miałam zdjęcia mnóstwa kosmetyków do recenzji. Komputer został naprawiony przez mojego mężulka, jednak zdjęcia moich "sesji zdjęciowych kosmetyków" przepadły na dobre. Co prawda udało się odzyskać tylko te, które Wam za chwilę pokaże. Na szczęście zdjęciowy dobytek naszego życia zapisywaliśmy na oddzielnym dysku i z nim nic się nie stało, ale moje blogowe zdjęcia znikły, wiele godzin pracy poszło sobie na marne....Niestety.... To powód przez, który zamilkłam w ostatnim czasie w blogowym świecie. Do dziś miałam nadzieję, że zdjęcia te da się odzyskać w całości, jednak jak się okazało ten zabieg się nie udał. Złośliwość rzeczy martwych...
Zastanawiałam się czy w ogóle tworzyć ten post, skoro nie ma dokładnych zdjęć produktów, ale stwierdziłam, że jak już specjalnie dwa miesiące zbierałam te puste opakowania, a uzbierało się ich całkiem sporo, to nie będę przerywać projektu denko, tylko pokażę go w wielkim skrócie. W opisie przedstawię Wam tylko to co warto nabyć:
Co polecam:
Balea, żel w piance o egzotycznym zapachu - umilacz kąpieli o ciekawym zapachu, który szybko się kończy, recenzja tutaj
Balea, dwuminutowa kuracja do włosów farbowanych z czerwoną pomarańczą i moringą - widocznie poprawiła wygląd moich włosów i to już po kilku minutach, tania i skuteczna, link do recenzji tutaj
Evree, "Max Repair" krem do rąk - skuteczny krem, który regeneruje nasze dłonie - link tutaj
Balea, pianka do mycia rąk- niebawem zrobię nowe zdjęcia dwóch wersji pianki i żelu peelingującego do rąk, obie są świetne
Sylveco, tymiankowy żel do mycia twarzy- produkt warty uwagi, dobrze oczyszcza i lekko rozjaśnia twarz - recenzja tutaj
BeBeauty płyn micealrny - tani i skuteczny, bardzo lubię
Tołpa, łagodny płyn micelarny -tonik 2w1- bardzo dobry produkt, który dostępny jest w Biedronce - warto kupić!
Efas,Maroko Sklep, olej arganowy - zadziałał rewelacyjnie na moją skórę i włosy, żałuję, że już się skończy, jedno jest pewne- warto go kupić!
Perfumy M Maria Carey - lekko słodkie, zmysłowe i długotrwały, polecam!
Revlon, podkład Colorstay do cery suchej - mocno kryjący i trwały, jednak ostatnio odkryłam, że jest "za mocny", uwydatnia drobne zmarszczki i wgłębienia na skórze, dobry na imprezę, ale nie na co dzień!
Yves Rocher, płukanka malinowa do włosów - pięknie pachnie i świetnie odświeża włosy, link tutaj
Palmer's, nawilżający balsam do ciała- próbka, a już działa cuda, nawilża, odżywia i pięknie pachnie kakaowcem
Olej z róży rdzawej, Biochemia Urody - świetny olej, który redukuje blizny, drobne zmarszczki i odżywia - link tutaj
Maybelline, mascara Mega Plush - jeden z najlepszych tuszy jakie miałam, przede wszystkim zwiększa objętość, wydobywa głębię - warto!
Max Factor, 2000 calories- świetny tusz, pogrubia wydłuża - godny zakupu.
Bania Agafii, maseczka do włosów, aktywator wzrostu włosów- świetny produkt, powoduje uniesienie włosów u nasady, doskonale odżywia i pielęgnuje włosy, chyba ulubiona maseczka Agafii- link tutaj
Mon Rin, koncentrat energetyzujący przeciw wypadaniu włosów- doskonałe ampułki, które pobudziły moje włosy do wzrostu- Polecam!
Zastanawiałam się czy w ogóle tworzyć ten post, skoro nie ma dokładnych zdjęć produktów, ale stwierdziłam, że jak już specjalnie dwa miesiące zbierałam te puste opakowania, a uzbierało się ich całkiem sporo, to nie będę przerywać projektu denko, tylko pokażę go w wielkim skrócie. W opisie przedstawię Wam tylko to co warto nabyć:
Co polecam:
Balea, żel w piance o egzotycznym zapachu - umilacz kąpieli o ciekawym zapachu, który szybko się kończy, recenzja tutaj
Balea, dwuminutowa kuracja do włosów farbowanych z czerwoną pomarańczą i moringą - widocznie poprawiła wygląd moich włosów i to już po kilku minutach, tania i skuteczna, link do recenzji tutaj
Evree, "Max Repair" krem do rąk - skuteczny krem, który regeneruje nasze dłonie - link tutaj
Balea, pianka do mycia rąk- niebawem zrobię nowe zdjęcia dwóch wersji pianki i żelu peelingującego do rąk, obie są świetne
Sylveco, tymiankowy żel do mycia twarzy- produkt warty uwagi, dobrze oczyszcza i lekko rozjaśnia twarz - recenzja tutaj
BeBeauty płyn micealrny - tani i skuteczny, bardzo lubię
Tołpa, łagodny płyn micelarny -tonik 2w1- bardzo dobry produkt, który dostępny jest w Biedronce - warto kupić!
Efas,Maroko Sklep, olej arganowy - zadziałał rewelacyjnie na moją skórę i włosy, żałuję, że już się skończy, jedno jest pewne- warto go kupić!
Perfumy M Maria Carey - lekko słodkie, zmysłowe i długotrwały, polecam!
Revlon, podkład Colorstay do cery suchej - mocno kryjący i trwały, jednak ostatnio odkryłam, że jest "za mocny", uwydatnia drobne zmarszczki i wgłębienia na skórze, dobry na imprezę, ale nie na co dzień!
Yves Rocher, płukanka malinowa do włosów - pięknie pachnie i świetnie odświeża włosy, link tutaj
Palmer's, nawilżający balsam do ciała- próbka, a już działa cuda, nawilża, odżywia i pięknie pachnie kakaowcem
Olej z róży rdzawej, Biochemia Urody - świetny olej, który redukuje blizny, drobne zmarszczki i odżywia - link tutaj
Maybelline, mascara Mega Plush - jeden z najlepszych tuszy jakie miałam, przede wszystkim zwiększa objętość, wydobywa głębię - warto!
Max Factor, 2000 calories- świetny tusz, pogrubia wydłuża - godny zakupu.
Bania Agafii, maseczka do włosów, aktywator wzrostu włosów- świetny produkt, powoduje uniesienie włosów u nasady, doskonale odżywia i pielęgnuje włosy, chyba ulubiona maseczka Agafii- link tutaj
Mon Rin, koncentrat energetyzujący przeciw wypadaniu włosów- doskonałe ampułki, które pobudziły moje włosy do wzrostu- Polecam!
podkład z Maybelline i Revlon bardzo lubię, a płyn micelarny z BeBeauty - nie dla mnie :P
OdpowiedzUsuńZnam kilka produktów;) przykre z tymi zdjęciami ;/
OdpowiedzUsuńniestety, teraz mam problem z tymi zdjęciami, bo wiele opakowań jest już poniszczonych i nie nadają się na ponowne zdjęcia:/
UsuńMicelka i krem z Evree bardzo lubię :D
OdpowiedzUsuńu mnie tusz 200 calories w ogóle się nie sprawdzał:(
OdpowiedzUsuńPech to pech, ale denko jest i Ty jesteś, a to najważniejsze :)) Ogromne denko i ciekawe kosmetyki :) Kusi mnie olej rdzawy i Evree :))
OdpowiedzUsuńoo jak miło:) olej rdzawy spisywał się na prawdę nieźle:)
UsuńOj to niefart ale faktycznie komputery lubią się psuć w najmniej odpowiednich momentach :/ A danko faktycznie spore i ja już od dłuższego czasu poluję na żel do mycia twarzy z Sylveco w końcu na jakiś będę musiałą sie skusić :)
OdpowiedzUsuńcałkiem spore denko, kiedyś używałam podkładu Colorstay też do suchej skóry
OdpowiedzUsuńOlejek z róży rdzawej uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńJa ostatnio odstawiłam Revlona, jest za ciepło na tak ciężki podkład :) spore denko :)
OdpowiedzUsuńteż tak uważam, dlatego też już go odstawiłam:)
Usuńkusi mnie ta pianka balea. muszę ją dorwać o zobaczyć co i jak :D
OdpowiedzUsuńco za gigantyczne zużycie! sporo produktów znam i bardzi lubię ;)
OdpowiedzUsuńOoo znam kilka produktów :) gratuluję denka :)
OdpowiedzUsuńSpore denko ;)
OdpowiedzUsuńLubię zapach tych fioletowych perfum :D
Spore to Twoje denko :-)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie zapachem Mariah Carey :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny był, długo się utrzymywał:)
UsuńTo się nazywa porządne DNO! :)
OdpowiedzUsuńSzkoda że prawie wszystkie zdjęcia ci przepadły :(
OdpowiedzUsuńBardzo duże denko i dużo produktów miałam :)
też ubolewam nad tym:/
UsuńZ Twojego denka znam jedynie kilka produktów :)
OdpowiedzUsuń